niedziela, 18 grudnia 2016

Świąteczne kolorowe renifery...


Już w listopadzie zabrałam się za szycie reniferów na święta. Zamysł był taki, że będą na jarmark bożonarodzeniowy. W dzień jarmarku lało okropnie i nawet się nie rozbijałam ze swoim małym stoliczkiem. Tak czy siak jestem z nich zadowolona, każdy jest wyjątkowy:) Pooglądajcie.










wtorek, 6 grudnia 2016

Straszliwe dekoracje halloween'owe...


Wiem, wiem, to już minęło i wszyscy teraz myślimy o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia, ale postanowiłam udokumentować tutaj jeszcze elementy wystroju, które przygotowałam na domówkę w straaaaaszzznym klimacie. 


Duszka zrobiłam z kawałka firankowego materiału. Postawiłam nadmuchany balonik na wazonie i na taką konstrukcję nałożyłam mocno nakrochmaloną tkaninę. Na drugi dzień zabrałam butelkę, spuściłam powietrze z balonika i duszek stał już samodzielnie. Wystarczyło dodać wycięte z czarnego filcu oczy i buzię i duch był gotowy do straszenia gości:)

Świece to poprostu białe świeczki w dwóch długościach i grubościach, które obficie skropiłam woskiem z roztopionej czerwonej świecy (ważne! świeca musi być cała czerwona, a nie tylko powleczona czerwonym woskiem z wierzchu, bo i takie miałam na stanie...)



Lampion uczyniłam bardziej przerażającym poprzez dodanie wydrukowanego zdjęcia, w którym wycięłam oczy. Jeśli szukacie zdjęć w takim klimacie wpiszcie w googlach 'creepy victorian' i znajdziecie ich całe mnóstwo.



A na koniec białe lampioniki ze słoików. Pomalowane rozcieńczoną farbką akrylową i udekorowane białymi wstążkami. I minidyńka z namalowaną markerem buźką i trujące jabłko:)